Ciechanowiec – lata 90.

Są miejsca, które w związku z aktywnością koncertową odwiedzałem kilka razy. To na przykład: Bartoszyce, Ciechanowiec, Krosno czy Nowy Sącz. Do filmów na moim kanale na YouTube dodałem akurat początek koncertu w Ciechanowcu z 1996 roku. Jeśli dobrze pamiętam, grałem tam też następnego roku.

Bardzo miło wspominam zaangażowanych w organizację koncertów ludzi i publiczność, która przychodziła na moje koncerty. Ze wspomnień, które powracają, mogę napisać, że pierwszy raz zespół System of a Down usłyszałem w samochodzie, który wiózł mnie z dworca PKP do miejsca koncertu. Pamiętam też, że jedna taka wizyta odbyła się zaraz po ogromnym huraganie i po drodze oglądaliśmy szpalery zwalony wzdłuż drogi drzew. Smutny był to widok.

Materiał z koncertu w 1996 roku jest bardzo symptomatyczny dla tamtych czasów. Dużo prostoty, bezpośredniości i surowizny. To były bardziej spotkania a nie koncerty. Można, za słynnym powiedzeniem, dodać, że „tacy byliśmy”. I takie były czasy.