2020

Rok 2020 zapowiadał się. rhl_Ansambl miał rozpocząć koncertami w styczniu i lutym a jasiek malarz kontynuować trasę dwóch brodaczy z ulubieńcem publiczności Marszałkiem. A potem miało być już tylko lepiej. Skończyło się tylko na styczniu.

12.01.2020 dla WOŚP, Zduńska Wola

rhl_Ansambl zagrał 12.01.2020 r. koncert w Zduńskiej Woli na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas całego pięknie zorganizowanego koncertu było bardzo klimatycznie.

17.01.2020 emisja wywiadu janusza reichela dla Punkowego Radia Underground

24.01.2020 z Marszałkiem – Ciechanów, Fabryka Kultury Zgrzyt

W tym dniu jasiek malarz stawił się na wezwanie samego Marszałka w Ciechanowie. Klub Fabryka Kultury Zgrzyt zapewnił dobry dźwięk i miłe spotkania. Nie spodziewaliśmy się, że to by było na tyle jeśli chodzi o spotkania w realu.

Potem już tylko było odwoływanie koncertów. Pozostały tylko plakaty (przykład poniżej).

12.07.2020 Rhl & jasiek malarz w Teatrze

W ramach Krakowskiego Salonu Poezji w Narodowym Starym Teatrze można było wysłuchać wierszy Tomasza Bąka, poety młodego pokolenia, autora między innymi [beep] Generetion i Bailout w interpretacji Zbigniewa W. Kalety i Magdy Grąziowskiej. Recytacjom towarzyszyła muzyka janusza reichela oraz RHL Ansambl. Tomasz jest basistą rhl_Ansambl.

Pisali o nas a nawet coś wydawali:

–  Chaos w mojej głowie

– Pasażer

– Pasażer wydał składankę, na której znalazła się piosenka z płyty „Pa!chwork”: „Wszystko wszystkim”

– Piosenka „Kanibalizm” ukazała się na składance: Polska scena punk vol.2.

Ukazał się ponadto album winylowy (LP) zespołu Masturbacja

Pan Jan Malarz dzieckiem niegdyś będąc popełnił kilka tekstów dla tego zespołu z Tomaszowa Lubelskiego (przełom lat 80/90tych). I teraz po trzydziestu latach teksty te znajdują się na winylowej płycie wspominkowej. Dla historyków i hobbystów jak znalazł. I dla tych siedmiu osób co to p. Jana Malarza jeszcze lekko lubią.

. . .

Ponad to co powyżej warto wspomnieć, że w połowie roku rejestrowałem nagrania na kolejną płytę, która ukaże się już w 2021.

Czyli jednak coś się działo.

Jesień 2019

20.09.2019 Warszawa, Benefit na Inny Świat

Miał się pojawić cały skład rhl_Ansambl, jednak ostatecznie dotarłem tylko sam. Sam z gitarą oczywiście. I część wieczoru załatwiliśmy bez prądu ze względu na trudności techniczne.

15.11.2019 Poznań z Dezerterem

Dezerter to Dezerter – a zatem nic więcej ponad to co wiadomo nie napiszę. Sala po brzegi. Człowiekowi z gitarą zwykle trudno się przebić przez morze ludzkich dźwięków, choć oczywiście nagłośnienie pomaga 🙂 Udało się, dostało mi się kilka miłych głosów. I przemogłem się na tyle, że parę egzemplarzy płyty Pa!chwork, którą jak wiecie tylko sam dystrybuuję, przekazałem Bezkocowi do dystrybucji Pasażer Records.

23.11.2019 Olsztyn, ZINFEST

ZinFest to bardzo ciekawa impreza skupiona wokół kultury diy i zine’ów. Były więc i spotkania i warsztaty i koncerty. Zagraliśmy jako janusz reichel oraz osobno jako rhl_Ansambl. Wieczór zwieńczyło pulsujące reggae w wykonaniu Pulse Generation.

29.11.2019 Warszawa, z Au Revoir

Człowiek z gitarą kontra żywiołowy folk z Węgier.

12.12.2019 Łódź z Marszałkiem w Konkrecie

„Gdy sam Marszałek wzywa, to każdy przybywa” – więc jak przypuszczacie i ja musiałem być. To inauguracja kilku wspólnych występów dwóch niepokornych brodaczy.

13.12.2019 Bydgoszcz, Dzień Księgarza

Z czego słynie 13 grudnia? Z tego, że jest to dzień księgarza. A zatem mogło się zdarzyć jedynie w księgarni. I to w dodatku w TEJ księgarni. O drugą taką trudno.

20.12.2019 Toruń z Marszałkiem

Rok skończyliśmy w Toruniu. Dwóch starych pierników znowu razem na scenie. W celu rozgrzewki zacząłem sobie grać na scenie zanim jeszcze ludność okoliczna się zgromadziła a zatem ci którzy dotarli z wyprzedzeniem lekkim i na czas mogli posłuchać mnie w zwiększonej dawce i to w repertuarze, w którym większość mnie nie słyszała 🙂 W pewnym momencie spotkanie stało się regularnym wydarzeniem, które zwieńczyło mocne uderzenie Marszałka.

pierwsze kawałki na winylu

Uwaga! Uwaga! Długie ogłoszenie wydawcy!

dontsitonmyvinyl Przy prowadzeniu wytwórni muzycznej przez ponad 20 lat spotyka się oczywiście na swej drodze wielu artystów. Jeśli dodatkowo wytwórnia jest tak otwarta stylistycznie jak Gusstaff Records, to ci artyści są z bardzo różnych miejsc, scen, krajów. Ale z wieloma kontakt mam tylko poprzez ich muzykę. Tak do niedawna było z Januszem Reichelem, którego kasety wydane kiedyś przez Nikt Nic Nie wie, Pasażera czy QQRYQ znałem, miewałem nawet w swej dystrybucji w czasach, gdy wymiana płyt i kaset między niezależnymi labelami w Polsce była normą. Imponowała mi jego odwaga śpiewania wprost o rzeczach ważnych, aktualnych, lubiłem ten minimalizm muzyczny. Porówniania do Kaczmarskiego momentami nieco drażniły, ale jego pieśni zapamiętywało się na długo. Nawiązaliśmy kontakt kilka lat temu, niby przypadkiem. Jego nowe, niewydane wtedy jeszcze piosenki (Dzieci Miłosza, Nie chcemy tu was…) prezentowałem czasami w swym cotygodniowym okienku w publicznej rozgłośni lokalnej, co było chyba zresztą jedną z wielu przyczyn nacisków na redaktora radiowego, który mi to okienko udostępniał, by w konsekwencji także innych moich akcentów (czasem pozamuzycznych, przyznaję) współpracę z ta rozgłośnią zakończyć.

Janusz Reichel cały czas nagrywa a nawet sam wydaje też swoje płyty (np. ostatnia „Pa!chwork”) oraz koncertuje. 24.05. zaczyna się jego kolejna mini-trasa a ja mam przyjemność zorganizowania chyba pierwszego jego koncertu w Zielonej Górze. W jednej z rozmów zagaiłem więc: „Słuchaj, a może zrobimy taką winylową limitowaną 7-calówkę – z okazji trasy i nie tylko?” Wszystko potoczyło się bardzo szybko, bo Janusz ma duże archiwum i cały czas też cos nowego nagrywa. Stanęło w końcu na tym, że będą 3 utwory: jeden starszy „Zalany Olimp”, który ma ponad 6 minut, dlatego zostanie wycięty w prędkości 33 obr/min. i dwa całkiem nowe, świeżutkie, prosto ze studia: „Kanibalizm” i „Kwitna mury” – oba znajda się na drugiej stronie, wyciętej w prędkości 45 obr./min.

Singielek nazywa się „janusz reichel w kawałkach”, ukaże się w limitowanym nakładzie 66 numerowanych sztuk w serii Don’t Sit On My Vinyl! w dniu 07.06.2019 wraz z trzema wcześniej przedstawionymi przeze mnie płytami (7″ Grabek, 12″ Arszyn/Gadecki i 10″ + CD Kill Your Television), ale płyty bedzie już można zakupić przedpremierowo na koncertach Janusza, na które serdecznie zapraszam:

24.05. Zielona Góra
25.05. Wałbrzych
26.05. Legnica
08.06. Wrocław

więcej na Jasiek Malarz
Aha, przypominam, że preorder na wszystkie te premiery startuje na www.sklep.gusstaff.com w dniu 13.05. o 13:05.

okladka

Początek roku jak zwykle we wrześniu

Ruszamy we wrześniu! Pierwsze daty to:

10 września 2016 (sob.) – Kraków (Leniwe Kopytko)
12 września 2016 (pon.) – Nowy Sącz (Prowincjonalna)
23 września 2016 (piąt.) – Łódź (Krańcoofka)

Przybywajcie i …
„Przerwijcie to, to w Waszych jest rękach.
Niechaj dyktator zmyka i hen gna.
Niech o nim to będzie ostatnia piosenka,
A pamięć o nim niechaj zniknie raz i dwa!”

januszreichel_live