Ostatni koncert Janusza Reichela!

januszreichel_poznan2016_0titleOstatni koncert odbył się w Poznaniu na Rozbracie 18 listopada 2016 roku. To ważne miejsce, w którym kilkakrotnie miałem przyjemność grać a zatem był to naturalny wybór na ostatnie spotkanie.

Koncert trwał łącznie ponad 90 minut i składał się z części „historycznej” czyli zestawu starych, znanych piosenek i części „aktualnej” czyli z notatek na temat aktualnej rzeczywistości. Po koncercie można było wymienić ze słuchaczami interesujące uwagi dotyczące zwłaszcza bolesnej aktualności niektórych „starych” numerów jak na przykład „Jasiek Malarz Pokojowy”.

Na koncert złożyły się następujące piosenki:

januszreichel_poznan2016_11. Czorsztyn’91
2. Jak w niebie tak i na ziemi
3. Jasiek Malarz Pokojowy
4. Biały ludzki samiec
5. gŁupki (Autozdrada 2.0)
6. Ty się nie daj
7. Gdy oderwałem oczy od kamieni
8. Maszyna nienawiści
9. Hejty na fejsie
10. Przejęli władzę
11. Duduś od dziecka marzył
12. Szykujcie taczki!
13. Zbawiciele
14. Dzieci Tołstoja
15. Tyrania prawaków
16. Dane nieubłagane
17. Homofobia
18. Mniejszości stanowią większość
19. Powrót do Matki Ziemi
20. Fizycy przeoczyli
21. Kiedy wreszcie

januszreichel_poznan2016_3smcutA na bis:
22. Ratunku policja
23. Wykaz
24. Kruchy
25. Bogowie pakują manatki

Dziękuję wszystkim, którzy mimo niesprzyjających deszczy niespokojnych przybyli.

Koncert odbył się pod patronatem kampanii
Muzyka przeciwko rasizmowi

logo ''MPR'', biale sm

Koncerty wrześniowe

Jeszcze parę dni do końca września, ale już można brać się za podsumowanie trzech wrześniowych koncertów. Wszystkie odbyły się pod patronatem kampanii Muzyka przeciwko rasizmowi. Głównym tematem wszystkich był komentarz do bieżącej rzeczywistości.

januszreichel_Krakow_fot_AgataRudnickaW Krakowie spotkaliśmy się w Leniwym Kopytku na wolnym powietrzu przy dźwiękach miasta. W miłym gronie starych i nowych znajomych. Bilans po stronie wykonawcy: zadowolenie, przeziębienie oraz zaproszenie (dowiedziałem się dopiero dwa dni później w Nowym Sączu) do zaśpiewania wspólnie zwrotki w jednym nagraniu nowego zespołu:-) [Fot. Agata Rudnicka]

Po koncercie w rodzinnym Nowym Sączu, do którego startowałem z pozycji chorego i rano ledwo jeszcze mówiłem, zostało nawet trochę śladów w sieci. Obecny na koncercie dziennikarz Sądeczanina napisał recenzję koncertu a zatem sam nie będę się rozpisywał – zajrzyjcie tutaj: recenzja z koncertu w Nowym Sączu. Było jak na rodzinne miasto przystało rodzinnie. Miejscówka czyli Kawiarnia Prowincjonalna to bardzo sympatyczne miejsce – polecam, tym bardziej, że wiążę się w pewien sposób z historią grupy ZIMA:-)
[Fotę z Nowego Sącza zrobił: Janusz Bobrek]
januszreiche_Prowincjonalna_fot_JanuszBobrek

Łódź to osobna historia. Koncert w Krańcoofce był benefitem na łódzką inicjatywę Food not Bombs. Dzięki świetnej organizacji, wykonawcom (ukłony dla Łukasza z Bałut, Afroporno, Elektrycznego Węgorza i Fikandera) i – przede wszystkim – widzom efekty akcji przeszły oczekiwania organizatorów. Dziękuję wszystkim! Sam mogę tylko żałować, że nie zostałem na całej imprezie.
[Fota z Łodzi w wykonaniu: Tomek Ogrodowczyk]
januszreichel_Krancoofka_fot.TomekOgrodowczyk